Uśmiech Mona Lisy część 2
Halo, halo, ale dlaczego Tajemnicza Dama jest tak adorowana? Co sprawiło, że obraz Mona Lisa jest taki sławny? Przecież w Luwrze są jeszcze cztery inne wielkie dzieła Leonarda. Tymczasem to do niej stoją kolejki na długie godziny oglądania, jeśli Luvr jest otwarty. To ona gapi się na nas z suvenirów na każdym Paryskim rogu…
Mona Lisa to niewielki portret włoskiej mieszczki. Nie była królową, ani wpływową damą. Nie była kurtyzaną, ani kochanką Leonarda. Na imię było jej Lisa Gherardini, nazwisko Giocondo. Dlatego bywa też nazywany ten portret La Gioconda, albo Mona Lisa, czyli Pani Lisa. Pracy nad obrazem nie towarzyszyła jednak żadna niesamowita historia.
Leonardo był bardzo cenionym artystą w swoich czasach. Ponoć portret Mona Lisy nie trafił do zamawiającego. Obraz ten podróżował z Lonardem do końca jego życia. Artysta pracował wtedy dla króla Francji, dlatego po śmierci Leonarda obraz został sprzedany, przez spadkobierców, królowi Francuskiemu Franciszkowi I Walezjuszowi.
Ten obraz nie był niestety traktowany z szacunkiem i przesadną czcią, jak dzisiaj. Zamiast kuloodpornej szklanej skrzyni i mikroklimatu jaki ma obecnie w Luwrze, wisiał kiedyś w królewskiej łaźni, więc niszczał przez wilgoć. Był przewieszany to tu to tam, rzecz jasna z pałacu do pałacu. Do Luvtu trafił w XIX stuleciu. Sławę celebryty zyskał po kradzieży w 1911 roku. Historia jest jak z dobrego kryminału.
Złodziej wszedł do muzeum w biały dzień i ukrył się w magazynku ze szczotkami. Zdjął obraz i następnego dnia po prostu wyszedł z uśmiechniętą Lisą, pewnie pod kurtką. Obraz nie jest duży, ale namalowany na desce, więc nie było to proste. Poszukiwania trwały dwa lata. Pisano o tym w gazetach francuskich i w innych krajach. W końcu po odnalezieniu obrazu, już nigdy obraz nie opuścił Luwru (pan szklarz, Włoch chciał go sprzedać, ale twierdził że chciał zwrócić ojczyźnie Italii).
Leonardo inspirował wielu i jest ikoną. Można nie znać się na sztuce ale imię i nazwisko artysty każdemu jest znane. Leonardo występuje dziś w powieściach (Dan Brown), komiksach (Żółwie Ninja), filmach (Star Trek, Demony Da Vinci) i grach komputerowych (Assassins Creed).
Ja skopiowałam parę miesięcy temu również uśmieszek Pani Lisy.
Jeśli Ci się podobało, napisz proszę komentarz.
Zapisz się na Newsletter by być informowanym o postach i nowościach na blogu i na Social media FB @kiunstworkshop IG @kunstworkshop oraz @agajawo_art