Węgiel i historia narzędzi rysunkowych
Przygoda ze sztuką zaczyna się od rysowania.
Każde dziecko zaczyna od rysowania twarzy, potem głowonogów o których mówi, że to bliscy, potem są różne faktury. Nie wiem, czy wiecie, ale nawet ludy pierwotne maja potrzebę kreacji i dlatego dzieci rysują na piasku albo bawią się kolorowym sosem na talerzu. W jaskiniach używano węgla, ale także kolorowych glinek znajdowanych w różnych zakątkach świata. Ściany nie były pomalowane we wzorki, ani na żaden kolor. Obrazy te przypominają historię, na przykład taką: „Idziemy na łowy, był z nami Lech, Czech i Rus a tu odciski naszych dłoni. Upolowaliśmy tura, ale było ich więcej i uciekło też nam stado jeleni. Pójdziemy też tam znowu i pójdziemy całym plemieniem.”
Jeśli będziecie przy ognisku, weźcie do domu kawałek zwęglonego drewna. Tak, tak do rysowania. Ciekawa jestem co Wam wyjdzie!
A teraz trochę szczegółów z historii.
Węgiel drzewny od dawna cieszy się popularnością, i można podzielić go na dwa typy – twardy, który uzyskuje się ze zwęglonych wiórów drzewnych i miękki, który wytwarza się przez spalanie cienkich gałązek wierzby, winorośli, lipy, bukszpanu itp. przy ograniczonym dostępie powietrza.
Węgiel jest bardziej graficzny niż ołówek, świetnie sprawdza się do szkicowania. Na studiach na Akademiach Sztuk Pięknych na całym świecie uczy się rysunku węglem w dziełach wielkoformatowych.
Rysunek węglem charakteryzuje się mocną kreską, którą możemy zostawić i utrwalić fixatywą czyli werniksem – utrwalaczem w sprayu.
Możemy też go rozcierać, co pozwala uzyskiwać efekty – od mocnej, czarnej, graficznej kreski po roztarte delikatne mgiełki.
Świetnie łączy się z kredą lub suchymi pastelami, które pomagają podkreślić jaśniejsze tony w pracy, bądź wzbogacić rysunek o elementy kolorystyczne.
Węgiel możecie kupić w postaci pałeczek, takich samych jak grafit oraz w postaci węgla oprawionego w drewno. Spotkałam też węgiel w papierowej osłonce, którą odwija się w trakcie zużywania.
Ciekawa jestem, czy lubicie pracować węglem? Jakie efekty nim uzyskujecie? A może, technika ta sprawia wam jakieś trudności? Chętnie pomogę wam opanować prace z tym materiałem, zwłaszcza, że świetnie sprawdza się w codziennych, szybkich ćwiczeniach. A jak wiecie polecam codzienne rysowanie jako rutynę, która czyni mistrza.
Jeśli chcesz ze mną porozmawiać wypełnij na dole formularz kontaktowy lub napisz po prostu mail na info@agajawo.ch. W piątki mam czas na bezpłatne konsultacje.